Witam wszystkich odwiedzających mojego bloga w Nowym 2014
Roku!
Mam nadzieję, że dla będzie on dla nas pomyślny pod każdym
względem, przyniesie sprzyjającą ogrodnikom pogodę, obdarzy dobrym zdrowiem i
da siłę na zmierzanie się z codziennością. Wszystkiego najlepszego Wam życzę!
Zdjęcia robiłam tuż po zmroku i nie są zbyt wyraźne, ale
pokazują w jakiej szacie prezentuje się obecnie mój ogród. Jest cicho, błogo, nieco romantycznie. Czas jakby zwolnił, a natura przypomniała, że rządzi się swoimi prawami. Śnieg jest lekki, więc nie wygina na szczęście gałęzi. Odśnieżać trzeba tylko kosmetycznie, ale już na ulicach należy uważać. Za to nasz pies jest śniegiem
zachwycony i wychodząc na dwór, spędza tam naprawdę sporo czasu wracając do domu niczym
Yeti ;-)
Na przekór zimie, do domu sprowadzę za chwilę pierwsze hiacynty, szafirki i tulipany. Dekoracje przywołujące wiosnę dobrze mi zrobią w kontekście poprawy nastroju, bo ten z powodu braku słońca wyraźnie zniżkuje. Na parapetach szaleją już od wielu tygodni storczyki umilając czas i pozwalając nieustannie się sobą zachwycać. Kominek regularnie używany ogrzewa zmysły i ciało; aromatyczna kawa w ciągu dnia czy lampka czerwonego wina wieczorem dopełniają atmosfery. Ciekawam jak Wy uprzyjemniacie sobie czas oczekiwania na wiosną?
Zapraszam do obejrzenia kilku fotek i pozdrawiam!
Pięknie, baśniowo :) U mnie leciutko posypało, pojawiło się trochę więcej ptaków w karmniku ale drzewa nie są obsypane śniegiem tak jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj Talibro!
UsuńTo fakt, ptaki buszują jak szalone :) Lubię tę ich wzmożoną aktywność... dzięki białemu puchowi również lepiej je widać w ogrodzie.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
A
ślicznie sypnęło u Ciebie...
OdpowiedzUsuńu nas znów nie ma śniegu, a w jutro niedaleko mnie zawody PŚ w narciarstwie biegowym..
Aldio, dziękuję!
UsuńJak rozumiem, mieszkasz w pobliżu Doliny Jakuszyckiej? :) Zawody na pewno będą udane; oby Justyna czuła się tam jak najlepiej i najmocniej.
Pozdrawiam Cię!
A
Masz pięknie skomponowany ogród, który powala również zimą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję pięknie!
UsuńSerdeczności,
A
Zdjęcia piękne bo i ogród rewelacyjny, bardzo miło się ogląda i czyta tego posta.
OdpowiedzUsuńU nas też biało miejmy nadzieję, że mrozów siarczystych nie będzie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Witaj, dziękuję za odwiedziny!
UsuńTemperatura nieco wzrosła i od czasu do czasu pada deszcz... jeśli się taki stan utrzyma, to jutro częściowo śnieg stopnieje...
Czekam na wiosnę, a o siarczystych mrozach nawet nie myślmy! ;-)
Pozdrawiam i również życzę wszystkiego dobrego!
A
Aguś nie strasz...jaka zima ! Ja też mam wiosnę w sercu, więc takie widoki, to proszę tylko u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPoza tym na parapecie pyszni się szczypiorek i hiacynty, a kot ugania się po słonecznym ogrodzie za wróblami. No i powiedz sama, jak tu wkomponować śnieg. Buziaczki Iwona P.
Śnieg się nijak nie komponuje! U mnie temperatura nieco powyżej zera dziś i trochę deszczu... może zniknie równie gwałtownie, jak niespodziewanie przyszła :)
UsuńI ja jutro jadę po hiacynty ;-)
Ściskam serdecznie,
A
Zrobiłaś śliczne zimowe zdjęcia w swoim ogrodzie. U nas całkowity brak śniegu, jest szaro i smutno. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo, i ja cierpię na brak słońca... niech sobie nawet ta zima chwilę pobędzie, ale dlaczego jest tak szaro i smutno!
UsuńNieustająco pozdrawiam,
A
Magicznie Aguniu!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Katarzyno! :)
UsuńZachwycające są te zdjęcia po zmroku. Świetny pomysł z oświetleniem ogrodu, nadaje mu tajemniczości. Ze śniegiem prezentuje się zjawiskowo:) Serdeczności śle
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie!
UsuńChociaż zimy nie lubię, to przyznaję że ogród wieczorem w zimowej szacie, lekko podświetlony, wygląda tajemniczo i interesująco. Cieszę się, że Ci się podoba!
Pozdrawiam ciepło!
A
Witaj Agnieszko! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńWreszcie znalazłam odpowiednią ilość czasu,żeby zapoznać się dokładnie z Twoim ogrodowym pamiętnikiem. Zdjęcia, jak zwykle u Ciebie, piękne, na czele z tym ostatnim zimowym. Miło było przeczytać o naszym jesiennym spotkaniu w Komorowie.
Co do bloga, to mam wrażenie,że ta forma wypowiedzi pozwoliła Ci na rozwinięcie Twojego daru opowiadania o urodzie świata przyrody i refleksjach z tym związanych. Doskonale się Ciebie czyta!
Pozdrawiam ciepło, będę zaglądać - Tamaryszek
Agnieszko, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
UsuńTwój zimowy ogród jest piękny, bajkowy i nieco tajemniczy...
Ja już zapomniałam jak wygląda zima - u mnie cały czas temperatury na plusie i całkiem ciepło jak na te porę roku. Ogród jest jeszcze całkiem zielony, są nawet kwitnące kwiatki - prymulki, stokrotki, laki...Pąki pigwowca i ciemierników otworzą się lada dzień...Jeśli mam być szczera to nie tęsknię za zimą...Dala
Daluniu, witam gorąco!
UsuńRozmawiałam dziś z Daną, która twierdzi, że na Śląsku temperatura wynosiła dziś +12st, a zimy ani widu ani słychu. Aż niewiarygodne. Nie, żebym była zadowolona z zimy - właśnie sprowadziłam do domu hiacynty i cyklameny...
Dziękuję za miłe słowa, przesyłam serdeczności i czekamy na wiosnę!
A
Izo-tamaryszku - bardzo mi miło, że znalazłaś chwilę, by tu zajrzeć. Obecnie w ogrodzie niewiele się dzieje, więc czas na blogu zwolnił... byleby do marca :)
UsuńMam nadzieję, że dar przelewania ogrodowych myśli na wirtualny papier będzie się rozwijał - tak naprawdę, z każdym wpisem nabieram doświadczenia i choć rozważania nie są szczególnie długie, to odnajduję w tych zapiskach przyjemność.
Pozdrawiam i zapraszam częściej!
A
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, Agnieszko, również ode mnie.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obejrzałam Twój ogród w zimowej szacie, pięknie podświetlony, jak z bajki..
Ja też spędzam wieczory przy kominku, dużo czytam i czekam na wiosnę.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Anetta
Anetto, również serdecznie Cię witam w nowym roku! Mam nadzieję, że pod koniec lata znowu spotkamy się w Komorowie :)
UsuńZ utęsknieniem czekam na wiosnę, próbując dobrze pożytkować czas - zresztą, w podobny sposób jak Ty.
Pozdrawiam gorąco!
Korzystając z okazji pozdrawiam rownież Tamaryszka.
OdpowiedzUsuńAnetta z "Komorowa"
Anetto! :)
UsuńU nas śnieg był mokry i ciężki, więc kilka krzaczków wymagało otrzepania. A dzisiaj już ani śladu. Chociaż za zimnem nie przepadam, to wiem, że jest potrzebne i w sumie się na to cieszyłam. A tu znowu ocieplenie. Niedobrze. Za mało czasu na to winko i odpoczynek ;)
OdpowiedzUsuńAnkho, wyobraź sobie, że dziś na Śląsku było +12st. Aż niewiarygodne, żeby różnica temperatur między tym rejonem, a Warszawą wynosiła 18st.!
UsuńCzekamy na wiosnę :)
Pozdrawiam,
A
Bardzo ladna zimowa poswiata :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! Dziś dla odmiany bardzo mroźno, ale i słonecznie... wymarzona aura na styczniowy spacer :)
UsuńPozdrawiam!
A
Ze śniegiem jest magicznie i można mieć nadzieję, że roślinki spokojnie przezimują,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
m.
Magdo, u nas wciąż potężna pokrywa śnieżna... zapowiadają co prawda odwilż i oby była ona obietnicą wczesnej wiosny.
UsuńPozdrawiam!
Ogród w śnieżnej oprawie jest piękny, szczególnie w nocy, gdy mróz jest mocniejszy. Zrobiłam nawet kilka zdjęć oblodzonych drzew i krzewów -naprawdę robią wrażenie. A tak jak zapowiadali, aktualnie już wszystko topnieje, ale podobno za niedługo znów czeka nas powrót zimy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witam i dziękuję za odwiedziny pod brzozami!
UsuńU mnie śnieg powoli topnieje, a pomaga mu w tym codzienna dawka słońca i przyjaźniejsze temperatury... o powrocie zimy słyszeć już nie chcę ;-)
Pozdrawiam!
Masz wspaniały ogród:) wszystko przykryte śniegiem do tego oświetlenie, coś fantastycznego!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ana, bardzo dziękuję!
UsuńOgród w zimowym wydaniu z pewnością ma swój urok, ale bardziej się cieszę z topniejącego śniegu, odsłaniającego przedwiośnie :)
Pozdrawiam i zapraszam!
:D
OdpowiedzUsuń