Bardzo sucho jest w ogrodzie... Od ładnych kilku tygodni nie padało w ogóle, co już na własnej skórze zaczynają odczuwać rośliny. Nie uruchamialiśmy jeszcze systemu nawadniania ze względu na nocne przymrozki, jednak myślę, że to już najwyższy czas, by zacząć regularnie podlewać. W prognozach widzę co prawda nieco opadów, ale kto wie, czy przewidywania meteorologów się sprawdzą?
Zostawiam dziś jedynie kilka zdjęć... Po czterech dniach zjazdu na uczelni, potrzeba mi czasu na złapanie dystansu, wskoczenia na codzienne tory oraz regenerację. Tempo narzucone na studiach jest ogromne, ale zajęcia są niezwykle ciekawe i rozwijające. Sama jestem zaskoczona, jak szybko ewoluuje moje pojęcie o ogrodach i architekturze wnętrz, co jest szalenie motywujące i budujące.
Jako, że jednak w zwolnionym tempie rozpoczęłam nowy tydzień, więc i weny do pisania długich postów nie mam. Niech więc przemówi sam obraz - następnym razem będzie dłużej:) Zauważacie tę zieloną poświatę...?
Pozdrawiam Was serdecznie!
I trochę kwiecia:
A czy mogłabyś pochwalić się dekoracjami w ogrodzie?
OdpowiedzUsuńWidać w oddali donice i kamienny murek z oczkiem. Cudo :)
Oczywiście, bardzo chętnie! Obiecuję, że po zakupach pelargoniowo-petuniowych (itd.) pokażę wszystko dokładnie.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
My tez czekamy na deszcz.Przyjdzie nam chyba ..zakilnac;)
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze jestes zadowolona ze studiow.
A ogrod wiosenny- masz racje, w zielonej poswiacie;)
Katarzyno, u nas na dziś w prognozie są opady, ale póki co, słońce cudnie operuje, a temperatura zbliża się do 20stu stopni :) Nie powiem, żeby nie było mi to na rękę... wieczorem odpalimy podlewanie, jakby co ;-)
UsuńZe studiów jestem bardzo zadowolona... to była świetna decyzja - spontaniczne jak widać są najlepsze.
Pozdrowienia!
U mnie dzisiaj popadało i zrobiło się cieplej. Mam nadzieję, że teraz wszystko ruszy :) A u Ciebie i tak już wiosennie zielono jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ha, czyli doczekałaś się deszczu.... ja liczę, że dziś po południu i do nas parę kropel przyjdzie :)
UsuńSerdeczności!
Ciao, ho trovato ora il tuo blog! Complimenti per il giardino! È davvero bellissimo e hai delle piante davvero particolari! Sono proprio curioso di seguirti durante la stagione :)
OdpowiedzUsuńUn saluto.
Hello dear friend from Italy!
UsuńThat's a real pleasure for me to read your (previously translated into Polish) nice post. How did you find my garden, I wonder? :)
Anyway, thanks for your positive opionion... I promise re-visiting your page!
With best regards,
Agnieszka
oj, ja też czekam na wiosenny deszczyk, bo u m nie też sucho
OdpowiedzUsuńwprawdzie trochę popadało, ale malusieńko
u ciebie wszystko jak widzę szybciej się zieleni
Hmmm, czyli jednak były regiony, które już odwiedził deszcz. Teraz czas na mazowieckie, ale najpierw niech jeszcze poświeci słońce... jest pięknie!
UsuńDobrego dnia,
A
Podobno od dzisiaj ma padać.I nie wiem czy cieszyć się czy smucić bo teraz jest pieknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aszko, ja mam taką filozofię dobrej pogody: w dzień słonecznie, nocą pada :)
UsuńOby tak właśnie teraz się stało!
Pozdrawiam,
A
Po wspaniale ciepłym dniu właśnie zaczęło padać na Wybrzeżu.
OdpowiedzUsuńZapowiedzią deszczu była kwietniowa burza.
Zdecydowanie się ochłodziło, wieje silniej, ale i tak jest cudnie, bo mamy wiosnę :)
Pozdrowienia ślę
U nas również wczoraj popadało i także zagrzmiało... ochłodziło się, dziś rano znowu trochę deszczu, ale w oczach wszystko zielenieje :)
UsuńPozdrowienia!
Deszczyk lekko dzisiaj popadał u mnie:) Za mało jednak. Też już zaczęłam się zastanawiać czy nie zacząć podlewać....Zapowiadają spore deszcze na jutro.
OdpowiedzUsuńU Ciebie ślicznie i już tak wiosennie:)
Adelo, popadało mocniej w nocy? U mnie spadła solidna porcja deszczu i znowu zaczyna padać... deszcz był bardzo potrzebny - oby po nim wyszło piękne słońce.
UsuńSerdeczności ślę!
U nas tez nareszcie popadało, bo już strasznie sucho było - zwłaszcza na naszych piaskach. Widać, że cały ogród odetchnął z ulgą. Tylko czemu nie może padać w nocy a w dzień świecić słoneczko? ;)
OdpowiedzUsuńTo niezwykłe, ale mimo że wraz z deszczem przyszło ochłodzenie, to jednak ogrody buchnęły zielenią. Tego nam było trzeba! Na jutro zaplanowałam sobie dużo pracy w ogrodzie. Oby popadało dopiero wieczorem,a w dzień przyświecało :)
UsuńPozdrowienia!
No tak, deszcz to podstawa. Szczególnie, że zimą nie było śniegu i ziemia nie została odpowiednio nawodniona
OdpowiedzUsuńTo prawda, Wojtku. Woda do życia jest niezbędna. Cieszmy się, że spadło sporo deszczu!
UsuńPrzepiękne wiosenne widoki, troszkę popadało więc powinno być dobrze :)
OdpowiedzUsuńBrzozowy zakątek - uroczy. Miłej niedzieli życze.
Dziękuję za odwiedziny, dawno nie widziana koleżanko!
UsuńPada i dziś, a wszystko w oczach nabiera ciała, zieleniąc się...
Jest pięknie!
Pozdrawiam serdecznie,
A