Wszyscy ogrodnicy w długie zimowe wieczory marzą zwykle o gorącym lecie, ale kiedy ono już nadchodzi, to nie zawsze jest tak kolorowo... Mamy swoje wymagania! Odpowiednia temperatura (do 30st.), miły wiaterek, niezbyt dokuczliwa wilgotność powietrza, opady deszczu tylko nocą i tym podobne. Tymczasem lato gorące przychodzi, ale skala na termometrze grubo przekracza 40st. w słońcu, upał jest nie do wytrzymania, zero wiatru, wilgotność sięga 100%, a deszczu jak nie było, tak nie ma...
Zamiast więc cieszyć się sierpniową aurą narzekamy na złe samopoczucie, brak snu, zamykamy się w domach zaciągając rolety na szczelnie zamkniętych oknach... Wypełzamy dopiero wieczorami, aby ulżyć naszym roślinom - podopiecznym, które dosłownie ledwie dyszą - wodą z węża... Szczęśliwcy posiadający automatyczne nawadnianie powinni być zadowoleni, że nie muszą stać po kilka godzin ze szlauchem, ale nic z tego! Wynurzalne tryskacze przy niskim ciśnieniu wody (przecież wszyscy podlewają wieczorem) nawet nie chcą się wynurzyć!
Cóż za przewrotność losu!
Są jednak plusy tak upalnego lata... ogrody dostały wcześniej rumieńców jak w końcu sierpnia czy na początku września... hortensje pięknie się przebarwiają, rozchodnikom okazałym pękają gwiazdki kwiatowe, pokazują się pierwsze kłosy traw, zakwitają wrzosy...
Ta pora roku jest piękna!
Zapraszam na spacer po sierpniowym ogrodzie:
Aguniu, świetny pomysł miałaś z blogiem! Uważam, ze Twój ogród zasługuje na to by wyjść poza forumowe ramy i pokazać się światu! Postaram się chociaż tutaj być na bieżąco:)
OdpowiedzUsuńPat, dziękuję za odwiedziny pod brzozami!
OdpowiedzUsuńPostaram się sprostać oczekiwaniom i pisać choć w połowie tak interesująco jak Ty ;-)
Pozdrowienia!
PS. Ogród dosłownie oddycha po suszy w obecnie padającym, dość intensywnie, deszczu... może znowu soczyście się zazieleni!
Ach ten Twój RAJ!!!Bajecznie !
OdpowiedzUsuńDanusiu, miło Cię widzieć! :)
UsuńBardzo gorąco dopinguję i czekam na dalszy ciąg bo zapowiada się pięknie. Jestem pod wielkim wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńAnonimowy gościu - dziękuję za wizytę i dobre słowo! Kciuki się przydadzą :)
UsuńPiękny, wspaniały ogród i niezwykła jego właścicielka - pełna pomysłów i energii. Iza
OdpowiedzUsuńDroga Izo, nawet nie wiesz ile przyjemności sprawił mi Twój wpis - dziękuję za obecność i życzliwe słowo!
Usuń