Jesień nie obfituje już w niezliczone ilości kwitnących bylin jak to ma miejsce latem, ale z pewnością jej najpiękniejszymi symbolami są astry, wrzosy i chryzantemy... To one w cudowny i kolorowy sposób zdobią nasze ogrody, tarasy i balkonowe parapety. Warto poświęcić im nieco uwagi, bo odpowiednio pielęgnowane udekorują nasz jesienny świat aż do przymrozków.
Chryzantemy to jedne z najpiękniejszych kwiatów jesieni... Co prawda ich symbolika w naszej tradycji przede wszystkim krąży wokół 1 listopada, ale w mojej opinii nie powinno się tych wyjątkowych roślin sprowadzać jedynie do skądinąd smutnego święta. Chryzantemy drobnokwiatowe tworzą przecież przecudne kule i niezwykle ożywiają wejścia do naszych domów. Ustawione w pobliżu dyń czy wrzosów, ozdobione sentymentalnym w wyrazie lampionem ze świecą, podsypane szyszkami, liśćmi klonowymi czy kasztanami, stworzą jedyny w swoim rodzaju klimat. Pielęgnując je nie zapomnijmy o podlewaniu oraz ich wrażliwości na mróz.
Astry właśnie teraz zaczynają swój spektakl... biele, niebieskości czy różowości - każdy znajdzie coś dla siebie, a kępy obsypane niezliczoną ilością kwiatów zrobią wrażenie czy to na rabatach, tworząc istne poletka kwiecia, czy to jako ozdoby naszych kompozycji donicowych.
Zachęcam Was do stworzenia własnych kompozycji z astrów, wrzosów i chryzantem, a jesień dzięki nim z pewnością będzie bardziej kolorowa i radosna!
I jak tu nie kochać jesieni. To moja ulubiona pora roku pod względem kolorystyki. Rośliny tak cudnie się wybarwiają, że powinni nam tych wszelkich krzaczorków liściastych zazdrościć "iglakowi" :D Czekam na sumaki - to dopiero będzie szał :)
OdpowiedzUsuńPs. W planach mam wysadzenie astrów do dużych donic, więc można rzec, że zaczynam jesienne upiększanie :D
Pozdrówka
Kasiu, w pełni się zgadzam! Jesień to także moja ulubiona pora roku pod względem kolorystyki... przyznam, że szukam też innych jej dobrych stron i znajduję ;-)
UsuńSumaki u mnie nie rosną, ponieważ boję się ich ekspansywnych rozłogów, ale przejeżdżam obok miejsca w którym rosną i ich festiwal już się zaczyna - z daleka widać te ogniste barwy. "Iglakowi" zazdroszczą nam teraz, ale sami będą się cieszyć zimą ;-) Ja na szczęście mam w ogrodzie i liściaki i iglaki. A Ty?
Astry w donicach będą się pięknie prezentować!
Pozdrawiam również,
A
Ostatnio robiłem własną kompozycję z chryzantemem z myślą podarowania jej na cmentarzu mojej babci - wzorowałem się na tych https://candelle.pl/kategoria-produktu/kompozycje-nagrobne/z-chryzantem/, muszę przyznać, że super wyglądają
OdpowiedzUsuń