Będąc świeżo pod wpływem różnorodnych inspiracji opisujących dekoracyjne możliwości dyni, dzisiejszy dzień rozpoczęłam właśnie pod jej znakiem. Wyruszyłam przed południem do pobliskiej miejscowości - sielskiej wsi, a jednocześnie swoistego centrum dyni - w poszukiwaniu kilku dorodnych egzemplarzy, ale też ozdobnych maluchów. Zatrzymałam się w pobliżu wozu drabiniastego, po brzegi wypełnionego dyniami. Oczy mi się zaświeciły :)
Dynia wykształcona z tykwopodobnych owoców ma amerykańskie pochodzenie. Już Indianie docenili jej walory lecznicze i później, po skrzyżowaniu odmian, także smakowe. Najpopularniejszą potrawą z dyni jest zupa-krem. Sama przyrządzam ją regularnie w okresie jesiennym, dodając porcję imbiru i chilli, zaostrzających jej słodkawy smak. Podana z ziołowymi grzankami smakuje wyśmienicie. Co roku przygotowuję też sporą porcję pokrojonej w grubą kostkę dyni, którą zamrażam. Zimą znakomicie się sprawdza jako dodatek do wszelkiego rodzaju dań jednogarnkowych. W tym roku zamierzam także upiec sernik dyniowy, z dodatkiem musu ze śliwek.
Dynia, poza walorami smakowymi, stanowi też doskonały mocny akcent w jesiennych dekoracjach domu i ogrodu. Podczas dzisiejszej wyprawy chętnie kupiłabym ich dużo więcej, ale niestety w parze z konkretną wagą dyni idzie też cena. Zadowoliłam się więc kilkoma sztukami, z których część pozostanie jako dekoracja frontu domu, a część zostanie spożytkowana w kuchni. Do tych wspaniałych owoców genialnie pasują wrzosy, marcinki, drobne chryzantemy, dodatki z suszonych kłosów traw ozdobnych, bukiety z kolorowych liści klonowych czy romantyczne latarenki wypełnione szyszkami. Te dodatki dopiero przede mną, ale już dziś chciałabym Wam pokazać swoje dyniowe impresje :)
Ależ te dynie mają ciekawe... kształty, szczególnie niektóre ;-)
OdpowiedzUsuńCudna aranżacja !
No i czekam na dania z dynią...
Były też przeróżne rozmiary, ale nie chciałam być zbyt prowokacyjna na froncie domu :D
UsuńPiękne impresje, dynie w aranżacji z wrzosami ...chyba lubię najbardziej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Romantyczna Duszo, dzięki Twoim odwiedzinom i sugestywnemu nickowi, w moim ogrodzie od razu zrobiło się wyjątkowo!
UsuńDziękuję za wizytę i cieszę się, że dyniowe impresje przypadły Ci do gustu.
Serdecznie pozdrawiam,
A
Hmmm, dopiero Gatita zwróciła mą uwagę na jedną z tych dyń... musimy o tym porozmawiać Kochanie :)
OdpowiedzUsuńNo to rozmawiajmy ;-)
UsuńAguniu kocham dynie pod wszystkimi postaciami i tymi ozdobnymi też!
OdpowiedzUsuńProszę spróbuj kiedyś ugotować zupę z mojego przepisu, bo też jest pyszna!
Całuję dyniowo!
Marysiu, ja także! Poproszę o Twój przepis na zupę dyniową - wiem, że obie dodajemy imbiru, więc efekt musi być podobny, ale chętnie poznam szczegóły :)
UsuńDyniowe uściski odwzajemniam!
A.
Piekne te dyniowe aranzacje, jesli pozwolisz, skorzystam z Twych pomyslow:))
OdpowiedzUsuńKasiu, miło mi - korzystaj do woli! :)
Usuń