niedziela, 15 marca 2015

Budowanie nastroju, czyli światło w ogrodzie

Zapytacie, cóż szczególnego może się wydarzyć w zwykłą z pozoru środę na przedwiośniu? Otóż, gdy wyobrazicie sobie Ogród Botaniczny przy Uniwersytecie Warszawskim, klimatyczną Flora Caffe oraz znaną wszystkim Maję Popielarską i połączycie te składowe w jedno, wyjdzie z tego istna magia!
Zapraszam na relację z Warsztatów Projektowania Ogrodów z Mają Popielarską i Philips Lighting - producentem m.in. ogrodowego oświetlenia.

Z wielką radością otworzyłam przed kilkunastoma dniami zaproszenie na spotkanie z Mają Popielarską. Nie zastanawiałam się ani chwili - odpowiedziałam twierdząco, nie mogąc się doczekać przedpołudnia 11 marca! Rano zjadłam lekkie śniadanie, wrzuciłam na siebie lekki makijaż i nieformalny strój, odpaliłam silnik i po 40 minutach, przekraczając bramy Ogrodu Botanicznego w Warszawie, przy Alejach Ujazdowskich, przeniosłam się w inny świat.

Wokół Ogrodu Botanicznego, który jest jeszcze zamknięty dla odwiedzających, nieśmiało poczynała sobie wiosna!






































 

Kawiarnia Flora Caffe przywitała nas pysznym, zdrowym poczęstunkiem i zaprosiła na najważniejszy punkt programu, czyli warsztaty projektowania ogrodów.

Po krótkim przywitaniu i kuluarowym rozmowom, rozpoczęła się część formalna, na której dowiedzieliśmy się, jak istotnym dla budowania nastroju w ogrodzie jest oświetlenie. Niezwykle często o nim zapominamy, odkładając tę inwestycję w czasie na inny, dogodniejszy termin realizacji. Najczęściej nasze portfele są i tak mocno uszczuplone wysokimi kosztami budowy i wykańczania domów. Oświetlenie w ogrodzie? A na cóż mi ono? - często sobie powtarzamy. No właśnie - czy to naprawdę istotny element otoczenia domu? Przecież w ogrodzie przebywamy popołudniami, po pracy, w weekendy... chcemy się nim cieszyć do późna, ale... bez oświetlenia uroki ogrodu kończą się dla nas już około 20-ej!





































 

Coś wypadałoby z tym problemem zrobić...

Nocą, gdy ogród nie jest oświetlony, zasypia i przestaje nam służyć. Chyba, że… zaangażujemy się w jego rozświetlenie. Postawimy lampy przy ścieżkach, podświetlimy wybrane rośliny i elementy architektoniczne. Tym samym sprawimy, że ogród będzie stał przed nami otworem całą dobę.

W jaki sposób pięknie oświetlić ogród? Oto kilka użytecznych porad:

Sztuka planowania
Aranżacja oświetlenia ogrodu wymaga przemyślenia. Zbyt duża ilość usytuowanych przypadkowo punktów świetlnych może całkowicie zaburzyć piękno i proporcje zielonych przestrzeni. Dobrana odpowiednio koncepcja doda im natomiast magii i tajemniczości. Warto zacząć od wyobrażenia sobie efektu, jaki chcemy osiągnąć, a następnie zoptymalizować go do przestrzeni, jaką dysponujemy.

Bezpieczeństwo
W ogrodzie stosujemy oprawy zewnętrzne z wysokim IP (minimum 44), a te, które będą działać pod wodą - IP 67 (do małych zbiorników wodnych) lub IP 68 (do większych i głębszych).

Z praktycznego punktu widzenia
Budowanie mapy świetlnej ogrodu warto zacząć od ścieżek, chodników, podjazdów i schodków. W tym funkcjonalnym aspekcie istotne jest także zamontowanie lamp na elewacji budynku (np. kinkiety z dwukierunkowym światłem) i nad wejściem.
W przypadku ciągów komunikacyjnych można na przykład zamontować słupki, których światło pada od dołu (im dłuższe alejki, tym wyższe powinny być słupki). W ogrodzie nowoczesnym mogą to być np. słupki.
Oświetlając posesję skorzystajmy ze światła punktowego umiejscawiając je przy najczęściej użytkowanych przestrzeniach, a więc: drzwiach wejściowych, np. schodach i podjeździe do garażu (praktycznym rozwiązaniem jest tutaj oświetlenie najazdowe). Najlepiej sprawdzi się energooszczędne oświetlenie LED w oprawach ogrodowych i z automatycznym sterowaniem, np. z czujnikiem ruchowo – zmierzchowym. Światło uruchamia się tylko wówczas, gdy jest to konieczne i jednocześnie informuje nas o nieproszonych gościach w pobliżu posesji.

Światło na to, co najpiękniejsze
Rośliny podświetlamy od dołu, od góry lub pod odpowiednim kątem, w celu uzyskania interesującej gry światłocienia. Zastosować można regulowane reflektory, które pozwolą w sposób elastyczny skierować oświetlenie pod odpowiednim kątem na najbardziej okazałe rośliny. Wygodne są także słupki solarne, ktore można przemieszczać dowolnie tworząc coraz to nowe aranżacje świetlne, bez potrzeby prowadzenia instalacji przez ogród. Niezwykłe efekty osiągniemy podświetlając elementy takie, jak np. oczko wodne czy ogrodową altankę.

Ogrodowe party
Jeśli ogród jest także miejscem spotkań towarzyskich, warto zastosować reflektory punktowe, umieszczone w tych miejscach, które wymagają najlepszego oświetlenia. Można również skorzystać z bogatej oferty lamp wzorowanych na lampionach czy też dekoracyjnego oświetlenia na stół.

Kolacja na tarasie
Nawet jeśli nie mamy ogrodu, a dysponujemy tarasem czy dużym balkonem, możemy – dzięki właściwemu oświetleniu – także z nich korzystać po zmroku. W przypadku zadaszonego tarasu odpowiednia będzie na przykład lampa zawieszona nad stołem. Niezadaszony można wyposażyć w słupki ogrodowe montowane w posadzce czy – jeśli mamy – trawniku.

Jakość światła ma znaczenie
Oświetlenie ogrodowe spełni wymogi jakościowe i w zakresie bezpieczeństwa tylko wtedy, gdy lampy wybierzemy u sprawdzonego producenta.
Co jest najważniejsze przy zakupie?
Po pierwsze – bezpieczeństwo. Należy kupować lampy wyłącznie o IP 44 lub wyższym.
Po drugie – energooszczędność. Najoszczędniejsza jest nowoczesna technologia LED, bądź lampy solarne z wydajnymi panelami, które potrafią świecić w nocy nawet do 8 godzin.
Po trzecie – trwałość materiałów (np. stal nierdzewna czy aluminium). Przykładowo nowe kolekcje lamp ogrodowych firmy Philips - organizatora warsztatów -  są dokładnie przetestowane w zakresie ich trwałości. Gotowe są służyć przez kilkanaście lat.
Po czwarte – wzornictwo. To jednak zależy już wyłącznie od naszych indywidualnych upodobań.

Tu kilka przykładów nowoczesnych lamp ogrodowych:




































Jak przenieść tą wiedzę do praktyki?
Z pewnością zacząć od projektowania! Zrób plan swojego ogrodu i zaaranżuj w nim oświetlenie!
Nie chcesz rujnować murawy i wkopywać kilometrów okablowania? Może lampy solarne będą dla Ciebie idealnym rozwiązaniem?

My wspólnie z Mają, zaprojektowałyśmy ogród nowoczesny (oczywiście w ograniczonym czasie i odręcznie) uwzględniając w nim budowanie nastroju malowane światłem.



Powyżej, Ania z Pracowni Fajne Ogrody, wyjaśnia zamysł naszej grupy projektowej w tworzeniu przepięknego klimatu w ogrodzie. Części frontowej, tzw. przedogródkowi, nadałyśmy formalnego charakteru prostymi liniami najazdu, alejki oraz rabat, sadząc wzdłuż topiary z bukszpanu, wplatając w część rabatową trawy ozdobne z hortensjami bukietowymi, żywopłot wzdłuż lewej części ogrodzenia i kilka smukłych drzew w obszar trawnika, z pięknym klonem w okolicy okna kuchennego. Przy użyciu punktowego oświetlenia główni aktorzy naszej przedogródkowej sceny będą wspaniale podkreśleni nocą. Dalej, zaaranżowałyśmy wąskie przejście do kolejnego pokoju ogrodowego - miejsca prywatnego, służącego wypoczynkowi. Znalazły się tam takie detale jak oczko wodne z brzozami nad taflą wody, które zostały podświetlone reflektorowymi lampami, urokliwy drewniany taras z wyrastającym z niego klonem palmowym, również odpowiednio uwypuklonym światłem, jak i podwyższony, skrzyniowy warzywnik, podkreślony oświetleniem liniowym. Wszystko w otoczeniu z rozmysłem dobranej roślinności wtopionej w miękką linię rabat.

Nocą ogród pachnie inaczej, intensywniej. Lubisz spacerować po nim po zmroku. Przyglądać się śpiącym kwiatom i krzewom. Czasem masz ochotę podświetlić kwitnącą azalię lub ulubione drzewo. Lubisz światło, które w każdej chwili możesz przenieść w dowolne miejsce. Lubisz światło naturalne, bo takie pasuje do Twojej wizji ogrodu. Czystego, naturalnego.

Dziękuję za fantastycznie spędzone chwile! Na pamiątkę spotkania:




* we wpisie wykorzystano materiały prasowe Philips Lighting.

14 komentarzy:

  1. Świetna relacja :) To były naprawdę dobre warsztaty. Mi osobiści słuchało się Mai rewelacyjnie. No i miałyśmy okazję się poznać :) Ps. poproszę o tę śliczną przedostatnią fotkę (Ania - fajne ogrody)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, pamiętam o zdjęciu - podeślę :)
      W mojej opinii spotkanie warte obecności, no i bardzo się cieszę z zawartej z Tobą znajomości :)
      Pozdrowienia!

      Usuń
  2. Musiało być świetnie. Sporo wiedzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne spotkanie, świetne przeżycia i niezwykłe doświadczenie. Światło w ogrodzie to coś, co ciągle mi nie wychodzi....bo wcale nie jest łatwo....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba próbować, Adelo! Może z lampami solarnymi właśnie :)
      Trzymam kciuki!

      Usuń
  4. Ja swoje zaproszenie otworzyłam post factum. Z min widać, że to było fajne spotkanie.
    Mam jednak pewne wątpliwości związane z oświetlaniem ogrodu szczególnie w celach dekoracyjnych. Jednak ogród to nie tylko rośliny. Wydaje mi się, że najważniejsze jest gobre oświetlenie ogólne stosowane w celach praktycznych. "Drobny inwentarz" ma zapewne swój pogląd na kwestię oświetlenia... Podświetlanie warzywnika? No to jest zaskakujące i trochę bez sensu. Warzywa w nocy wolą ciemność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że praktyczna funkcja oświetlenia w ogrodzie to podstawa, ale dlaczegóż nie wykorzystać go także do podkreślenia pewnych najważniejszych elementów naszego zielonego zakątka? Pięknie podświetlone od dołu drzewo będzie stanowiło mocny, piękny punkt, a gra światła i cienia będzie przyjemnie przyciągała wzrok, budowała pewnego rodzaju tajemniczość.
      W mojej opinii światło palące się w ogrodzie całą noc nie ma sensu, dlatego też podświetlony warzywnik, podczas naszego wieczornego urzędowania w okolicy tarasu, był celowo uwypuklony - np. robiąc sałatkę, możemy swobodnie sięgnąć po zioła czy pomidorki koktajlowe. Nie zamierzałyśmy świecić warzywom przez całą noc.

      Usuń
  5. O tym jak ważne jest oświetlenie w ogrodzie przekonałam się w zeszłym roku, gdy sobie takie zamontowałam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nitko, wyobrażam sobie :) Teraz najpiękniejszy czas, długie wieczory... można będzie z lubością korzystać.

      Usuń
  6. Świetna relacja. Pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż żałuje, że mnie tam nie było :(

    OdpowiedzUsuń

strzałka do góry