poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Spiraea x cinerea, czyli tawuła szara ‘Grefsheim’

To jedna z moich najbardziej ukochanych wiosennych roślin. Gdy na przełomie kwietnia i maja pojawiają się pierwsze kwiaty na tych niepozornych krzewach, miejsce na którym rosną, przekształca się w iście magiczny zakątek. Zobaczcie sami, jak zakwitła tawuła szara 'Grefsheim'.

Ta najwcześniej kwitnąca z tawuł, została po raz pierwszy wyhodowana w Norwegii. Jak się można zatem domyślić, jest w pełni mrozoodporna i w zasadzie zupełnie niewymagająca. Możemy ją posadzić zarówno w słońcu, jak i półcieniu, rosnąć będzie dobrze na każdej ogrodowej glebie. Ważne, by znaleźć dla tego zjawiskowo kwitnącego krzewu takie miejsce w ogrodzie, które wczesną wiosną będzie przykuwało wzrok - tych śnieżnobiałych kwiatów nie da się nie pokochać. Jak już pisałam, tawuła rozkwita na przełomie kwietnia i maja. Na długich, malowniczo przewieszających się gałązkach dorastających do 1,5m wysokości, pojawiają się - jeszcze przed właściwym rozwojem liści - niezwykle subtelne, białe kwiatuszki, które w całości pokrywają pędy. Kwiaty można określić jako baldachogrona - spójrzcie na zdjęcia, jak adekwatne to określenie.

Po kwitnieniu, na gałązkach pojawiają się właściwe szarawe i pokryte włoskami listki, które zdobią krzew do jesieni, wówczas przebarwiając się na żółty kolor. Po przekwitnięciu kwiatów, dobrze jest krzew przyciąć wycinając jednocześnie stare gałęzie. Osobiście poza tym zabiegiem oraz dawką nawozu i podlewaniem, nie poświęcam tawule szarej dużej uwagi. Świetnie radzi sobie w każdych warunkach, u mnie akurat porastając brzeg oczka wodnego.

Zapraszam na biały pokaz:












15 komentarzy:

  1. Cudnie tawułkowo. Też uwielbiam ten pachnący miodem krzaczek ;-)
    Mam nadzieję, że i u Ciebie jest tak cudowny dzień. Kawkę poranną wypiłam w ogródku. Jakoś dziwnie nie mam ochoty na jedzenie.
    Pozdrowienia ślę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A powiem Ci, że i ja zerkam z dystansem na jedzenie... dziwne, prawda? ;-))
      Tawuła kwitnie jak szalona, a pracowite pszczółki uwijają się na niej do wieczora.
      Miło popatrzeć... też piję kawę na tarasie!

      Usuń
  2. Witaj Aguś..Dobrze, że jest blog..będę go odwiedzać tak często jak wątek na Fo. Bo choć mało pisałam, byłam wiernym czytelnikiem. Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Ewo, zawsze Cię zapraszam tu... lub do Oazy :)
      Cieszę się, że jesteś!

      Usuń
  3. Agunia tawuły piękne się prezentują... a ogród podziwiałam i będe to robić niezależnie od miejsca....czy to na FO czy tutaj na blogu. Ściskam Cię serdecznie! Grażka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, zawsze z serdecznością Cię goszczę... zajrzyj tam i tu, będzie mi bardzo miło!
      Buziaki,
      A

      Usuń
  4. Tawuły wiosną okrywają się niezliczoną masą maleńkich kwiatuszków. Pełne wdzięku, kołyszą się na wietrze jak szczęśliwa i roześmiana Panna Młoda. Całe w bieli i promieniach wiosennego słonka wyglądają zjawiskowo ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mufeczko, bardzo poetycko określiłaś subtelną urodę tawuły szarej...
      Pozostaję pod wrażeniem Twoich słów!
      Serdeczności,
      A

      Usuń
  5. Bałam się, że zostanie mi tylko blog (to dla mnie zdecydowanie za mało :), ale znalazłam Twój nowy wątek ogrodowy i od razu świat zrobił się piękniejszy. Buziaki na dobry początek Iwona P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, bardzo się cieszę! Nie miałam żadnej możliwości, żeby dać Ci znać...
      Proszę, odezwij się do mnie, bo chciałam coś Ci napisać.
      Buziaki serdeczne!

      Usuń
  6. Pięknie kwitnie, ja w tym roku też posadziłam. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przyszłym roku krzew nabierze ciała i z pewnością zachwyci burzą kwiatów :)
      Pozdrawiam również!

      Usuń
  7. Piękna, ja kolekcjonuje różne tawuły, dobrze że wracają do łask, prawda?
    Pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne rośliny w tym pięknym ogrodzie. Sam też jestem zainteresowany tą tematyką ogrodniczą tyle że ogrodami w stylu Toskańskim z charakterystycznymi dla tego regionu roślinami. Chodzi mi o cytrusy głównie, uprawiane w oranżeriach.

    OdpowiedzUsuń
  9. a jak długo kwitną tawule?

    OdpowiedzUsuń

strzałka do góry