poniedziałek, 5 maja 2014

Barwnie i aromatycznie

Co tu dużo gadać - majówka dała nam do wiwatu. Wszyscy, którzy zamierzali cieszyć się błogim lenistwem na łonie rozświetlonej słońcem natury, czy pracować w pocie czoła w ogrodach, musieli zweryfikować plany. My zweryfikowaliśmy, w pierwszej kolejności włączając z powrotem ogrzewanie w domu. Dość, że swoje własne ogrodowe zamierzenia realizowałam dopiero w niedzielę od rana, w pośpiechu i średnich okolicznościach pogodowych.

Nie powiem, żeby było mi ciepło - o nie! Słońce jednak sprawiło, że ciepły bezrękawnik i dynamiczne działanie w rabatach, dodały animuszu i można było pracować przez kilka godzin.
Sporo udało się nam zrobić, bo i ławki w ogrodzie pomalowane, domek ogrodnika takowoż, dokończone chwastowanie z wyrównaniem linii rabat, zielsko wrastające w kostkę wyrwane, zabezpieczone kwiaty jednoroczne na wypadek przymrozku. 
Z efektów jestem zadowolona - na ogrodzie wyraźnie przejaśniało! Teraz pozostaje utrzymać ten stan - mam na myśli oczyszczenie rabat z chwastów - co nie będzie proste. Ale, ale - nikt przecież nie obiecywał, że ogrodnik będzie tylko plony zbierał :)

Powoli zaczyna się czas różaneczników, azalii, lilaków i konwalii - czyli najbardziej aromatyczny i kolorowy okres w całym roku. Ostatnie zimne noce nieco wyhamowały rozchylanie się pąków, ale te najbardziej zdeterminowane rośliny już pokazują swoją krasę! 
Chodzę więc od rabaty do rabaty, od rośliny do rośliny i obserwuję... Niesamowita precyzja natury przejawia się właśnie w układzie płatków różaneczników i ich wybarwieniu. Bo czyż nie zaskakująca jest nagle wyłaniająca się bordowa plamka na - wydawało by się - czysto białym rododendronie? Lub rozwijający się na różowo pąk, który po rozchyleniu pąków oddaje róż we władanie bieli? I te zapachy... oszałamiające lilaki, konwalie, czy azalie pontyjskie... Aromat najlepszych perfum.

Piękny to czas - czas dla zmysłów powonienia i wzroku... korzystajmy, bo nie trwa długo!











10 komentarzy:

  1. Ślicznie u Ciebie jak zwykle. Majówka rzeczywiście mocno wpłynęła również i na moje ogrodnicze plany, ale najbliższe dni za to zapowiadają się cudnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adelo, w tvnmeteo zapowiadają lato w połowie maja - czyż nie brzmi to fantastycznie? :)
      Jeśli to się sprawdzi, to przecierpimy tą zimną, majówkę ;-)
      Pozdrowienia odwzajemniam!

      Usuń
  2. Czekałam na nowy post, jak na szpilkach, bo chciałam napisać, że pamiętam o maturze i oczywiście trzymam kciuki :D
    Aguś u mnie pogoda też nie popisała się i właściwie do tej pory w dzień jest dość chłodno. Najważniejsze, że pięknie kwitnie Ci ogród, bo to znaczy, że poranne przymrozki nie narobiły szkód. Serdeczności Iwona P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, dobre fluidy odbierałam od rana - dziękuję w imieniu swoim i maturzystki :)
      Pisała o Weselu, wyszło jej 5 stron. Ale, pokazała mi tez nową stronę na FB - W maju Wesele, w sierpniu poprawiny :D Oby przy weselu pozostało ;-)
      Chłodno okropnie... niby dzisiaj świeci słońce, ale wygrzać kości nie można... czekamy na cieplejsze dni! Przymrozki szkody nie zrobiły, poza widocznymi uszkodzeniami na azalii Santomi - tego wyjątkowo mi żal, bo to cudowna roślina.
      Nic to, może się otrząśnie!
      Pozdrawiam więc gorąco,
      A

      Usuń
  3. Zacznę od maturzystki- a raczej samopoczucia mamy maturzystki:) jak się czujesz? Z doświadczenia wiem, że mamy przeżywają to dużo bardziej niż my sami- moja dzwoniła do radia już 5 minut po rozpoczęciu- chciała się dowiedzieć, czy znane już są tematy, bo wiedziała czego nie chcę, a co bardzo chciałam :) Ciekawi mnie jak Ty przetrwałaś ten dzień ;).
    Co do zaskakujących ubarwień różaneczników to mój nowy nabytek zaskoczył mnie i to dość mocno. Wczoraj otworzył swoje pąki i jakieś było moje zdziwienie kiedy zamiast jasnego fioletu ujrzałam ciemne bordo kwiatki. Wiem, że początkowo kwiaty są ciemniejsze, ale dzisiaj nadal są bordowe, tyle, że ciutke bardziej czerwone...na szczęście kwiatek cały czas w doniczce, więc postaram się go zareklamować.
    Zazdroszczę Twoich cudnych żółtych azalii, są bajeczne. Jeśli moja nie zakwitnie w przyszłym roku (czyli trzeci raz z rzędu) będę się z nią żegnała i zakupię jakąś inną równie piękną jak Twoje :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, witam serdecznie!
      Maturzystka daje radę, ale mnie tak wykończyły ostatnie, pełne emocji dni, że odchorowuję to trzydniową już migreną. Myślę jednak, że już mamy z górki. Jeszcze tylko trzy egzaminy :)
      Różaneczniki i azalie w pełnym rozkwicie - cudny mamy czas.
      Życzę Twojej azalii pontyjskiej bujnego kwitnienia - inaczej jej los marnie widzę :)
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  4. Bajka:))

    Trzymam za Maturzystke!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dzięki - kciuki bardzo się przydadzą :) Jeszcze trzy egzaminy!

      Usuń
  5. Piękne zdjęcia ogrodowych piękności. Oczu oderwać nie mogę :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże mi miło, że sprawiłam Ci przyjemność zdjęciami :)
      Zapraszam serdecznie!

      Usuń

strzałka do góry